W czasie panowania Krzyżaków nad Gdańskiem, w miejscu, w którym obecnie usytuowany jest Hotel Podewils, znajdowały się magazyny (szafarnie) wielkich szafarzy Zakonu.
Począwszy od połowy XV wieku, Wyspa Ołowianka, niegdyś oddzielona od innych części miasta bagnistymi kanałami, ulegała licznym przeobrażeniom w związku z rozbudową fortyfikacji i poszerzeniem kanału, by ostatecznie nabrzeże, zwane potocznie Szafarnią, zaczęło przypominać inne regiony nadmotławskiej przystani.
Na tym terenie, nieopodal zwodzonego mostu prowadzącego na wyspę, Krzysztof Strzycki, uznawany za jednego z najzdolniejszych w Gdańsku kamieniarzy, wzniósł w roku 1728 przepiękną kamienicę w stylu podmiejskich dworków tutejszych patrycjuszy.
Przez lata prace ubogiego i nie spokrewnionego z rodami uznanych rzemieślników kamieniarza nie zyskiwały aprobaty gdańszczan i przedstawicieli cechowej starszyzny, a Strzycki zyskał miano "lichego Murzyna". Dotknięty krzywdzącymi opiniami rozwijał swój talent w ukryciu, w wynajętym spichlerzu i tworzył w kamieniu coraz piękniejsze dzieła. Wkrótce poślubił majętną gdańszczankę i dopiero to małżeństwo przyniosło mu akceptację gdańskich mieszczan i otworzyło drogę do kariery zawodowej...
Strzycki, będąc już majętnym człowiekiem, zaprojektował i wzniósł w latach 1727-1728 właśnie tutaj, na gdańskiej Szafarni - tuż obok swojej pracowni - wytworną kamieniczkę, uznawaną za piękniejszą od niejednej patrycjuszowskiej rezydencji.
Kamienna budowla wzbudziła powszechne uznanie, zjednując mistrzowi sporą rzeszę klientów. Podziwiano piękne proporcje barokowego domu oraz zdobienia: pyzate putta, owalne i prostokątne okienka ze smakiem wkomponowane w bryłę budowli, strzegące domu sfinksy umieszczone na kamiennych cokołach i niezwykłej urody portal z herbem rodu Strzyckich ... głową Murzynka na złotym tle. Kamieniarz bowiem, projektując swój herb, nigdy nie zapomniał krzywd, jakich doznał ze strony gdańskich rzemieślników i mieszczan, a kamienica, mimo iż dzisiaj mieści się w niej elegancki hotel, nadal nazywana jest "Domem pod Murzynkiem".